Posiedzenie Prezydium PIIB w dniu 23 września br. rozpoczęło się omówieniem sprawy wyboru ubezpieczyciela i podpisania z nim umowy generalnej obowiązkowego ubezpieczenia OC inżynierów budownictwa.
Po zreferowaniu działań, które podjął powołany w tym celu zespół, jego przewodniczący Stefan Wójcik przedstawił projekt treści zapytania ofertowego, które wysłane zostanie do ubezpieczycieli. Prezydium jednogłośnie przyjęło 9 firm: AIG, ALLIANZ, AXA-AXA, GENERALI, GERLING, HDI ASEKURACJA, HESTIA, PZU, WARTA. Na tej liście nie znalazła się COMPENSA, z zaskoczeniem członkowie Prezydium przyjeli informację o jej współpracy z jedną z izb okręgowych. Nie trzeba nikogo przekonywać, że ostateczna wysokość składki zależy od liczby ubezpieczonych – podkreślił Stefan Wójcik – im jest nas więcej, tym składka jest niższa. Zatem bardzo ważne jest aby wszystkie izby objęte zostały jedną, dobrze przygotowaną umową.
Wiceprezes PIIB Andrzej Dobrucki przedstawił sprawę realizacji wniosku zgłoszonego na VIII Krajowy Zjazd PIIB, dotyczącego utworzenia komitetu inicjatywy ustawodawczej w sprawie opracowania projektu nowego Prawa budowlanego i zgłoszenia go do Sejmu RP. Wniosek ten szeroko omawiany był na posiedzeniu Komisji Prawno-Regulaminowej i zarówno tam, jak i na posiedzeniu Prezydium uznany został za nierealny. Szczegółowe przyczyny niemożności podjęcia przez samorząd takiej inicjatywy wyjaśnił mec. Krzysztof Zając. Generalnie sprowadzają się one do obowiązkowej procedury określonej w ustawie o wykonywaniu inicjatywy ustawodawczej przez obywateli (m. in. art. 6 pkt. 3, art. 10 ust.2 ) oraz kwestii finansowych i logistycznych. Jako zasadny i konieczny do realizacji przyjęto natomiast postulat zawarty we wniosku, aby Izba w ramach obowiązującego prawa lobbowała zarówno wśród posłów oraz senatorów, jak i w resorcie infrastruktury, wskazując zgłaszane przez środowisko, merytorycznie uzasadnione postulaty. Praktyka pokazuje, że dotychczasowe działania prowadzone właśnie w tym duchu przyniosły szereg istotnych dla środowiska zmian w przepisach ustaw i rozporządzeń (szerzej na ten temat w „IB” nr 09 str. 13–15).
Kolejny punkt posiedzenia dotyczył kampanii sprawozdawczo-wyborczej w Izbie. Omówił je dyr. Andrzej Orczykowski, który przypomniał, że w „Inżynierze budownictwa” nr 09 opublikowane zostały zasady organizacji zebrań wyborczych w poszczególnych obwodach oraz ramowy ich regulamin wraz ze wzorem kart zgłoszenia kandydata i kart wyborczych. Członkowie Izby imiennie zostaną zaproszeni do wzięcia udziału w obwodowych zebraniach, te zawiadomienia dostarczone zostaną wraz z „Inżynierem budownictwa” nr 10. Obwodowe zebrania wyborcze organizowane będą w IV kwartale br. oraz w styczniu 2010 r. Na nich wybrani zostaną delegaci na okręgowe zjazdy sprawozdawczo-wyborcze, które odbędą się do 15 kwietnia 2010 r. i wybiorą przewodniczących oraz członków poszczególnych organów, a także delegatów na IX Krajowy Zjazd PIIB.
Dr Janusz Rymsza przedstawił projekt instrukcji inwentaryzacyjnej PIIB, która ma na celu ujednolicenie działań podejmowanych przy kontroli wewnętrznej, potwierdzającej realność i wiarygodność informacji wynikających z ksiąg rachunkowych prezentowanych w sprawozdaniu finansowym Krajowej Izby. Obecni przyjęli treść dokumentu bez zastrzeżeń.
Uzasadniając prośbę o pomoc finansową na pokrycie kosztów wynikających z likwidacji byłej okręgowej izby w Zielonej Górze, Józef Krzyżanowski, przewodniczący Lubuskiej OIIB, przybliżył sytuację finansowo-prawną w swoim okręgu. Byli działacze zlikwidowanej izby powołali Lubuskie Stowarzyszenie Inżynierów Budownictwa, które zarejestrowane zostało w KRS, a jako cel działania wskazali walkę o naprawienie strat finansowych i moralnych, które jakoby ponieśli jako działacze byłej izby w Zielonej Górze. Zapowiedzieli ponadto, że podejmą się reprezentowania interesów tych inżynierów, którzy ciemiężeni są przez obecną izbę – powiedział i dodał, że spodziewa się wielu trudnych spraw sądowych. Po wyroku Sądu Najwyższego Lubuska Izba przejęła siedzibę byłej izby w Zielonej Górze, ale nie zastaliśmy tam żadnych urządzeń, żadnych mebli – jak wynika z faktur kosztowały one 150 tys., nie zostało nic – opowiadał. Okazuje się, że sprawa ta, zgłoszona do prokuratury, została przez nią umorzona. Komornik sprzedał na przetargu w 2007 r. wszystkie te urządzenia, aby zdobyć środki na zabezpieczenie roszczeń byłych działaczy izby w Zielonej Górze. Kupili je po bardzo niskich cenach, m.in. Piotr Rupieta i Jacek Przybylski – byli działacze tej izby. Niskie ceny zakupu to np. 100 zł za zestaw komputerowy – wyjaśniał dalej – Sama siedziba natomiast zajęta została przez komornika.
Po wysłuchaniu wystąpienia przewodniczącego, członkowie Prezydium jednogłośnie zarekomendowali Krajowej Radzie uchwałę w sprawie wyrażenia zgody na sfinansowanie niektórych kosztów działalności Lubuskiej OIIB, m.in.: obsługi prawnej (prawników w Gorzowie Wlkp.) postępowań sądowych, egzekucyjnych i administracyjnych związanych z roszczeniami byłych działaczy, kosztów utrzymania budynku siedziby byłej izby w Zielonej Górze oraz opłat sądowych. Pomoc taka – mec. Zając to potwierdził – może zostać sfinansowana z funduszu statutowego PIIB.
Pozostając przy sprawie byłej izby, członkowie Prezydium również jednomyślnie przyjęli rekomendacje dla Krajowej Rady uchwały dotyczącej uchylenia trzech uchwał, przyjętych w marcu 2005 r. niezgodnie z prawem przez przedstawicieli okręgowej rady byłej izby, w sprawie wypłacania ryczałtów za ekwiwalent utraconych wynagrodzeń. Z szerokiego uzasadnienia naruszenia prawa wynika podejrzenie, że uchwały zostały sfałszowane, brak było zatwierdzenia ich przez radę okręgu i nie było pokrycia w budżecie, wszystkie podjęte zostały bez podstawy prawnej i przez organ nie posiadający kompetencji do takich decyzji. Sprawę działań podejmowanych przez byłych działaczy w Zielonej Górze, a właściwie szereg spraw rozpatrzy już 14 października br. Krajowa Rada PIIB.
Trwają prace zespołu powołanego ds. zakupu nieruchomości na potrzeby biura Krajowej Rady PIIB – stwierdziła jej przewodnicząca Renata Staszak. Pod uwagę brana jest nieruchomość przy ul. Mazowieckiej (wejście od ul. Dowcip) w Warszawie, w centrum miasta, obok obecnej siedziby. Wątpliwości budzi jednak stan prawny obiektu i umowy najmu tam obowiązujące. Sprawa jest zatem otwarta, wkrótce podejmiemy rozmowy z właścicielem budynku, zależnie od ich wyniku prowadzić będziemy dalsze działania – oświadczyła.
Prof. ZbigniewGrabowski poinformował obecnych, że Allianz, który jest ubezpieczycielem członków samorządu, kieruje do biura Krajowej Rady informacje o odszkodowaniach wypłacanych inżynierom. Dzięki wynegocjowanym przez Krajową Izbę warunkom umowy wypłacane jest ubezpieczenie nawet w przypadkach rażącego naruszenia zasad sztuki budowlanej. Samorząd zawodowy nie może jednak pozostawać obojętny w sytuacjach, gdy przekroczenia są związane z niedbalstwem i rażącym naruszeniem elementarnej wiedzy budowlanej – ustalono, że w takich przypadkach sprawy kierowane będą do Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej.
Barbara Mikulicz-Traczyk