W przypadku śmierci projektanta sprawdzającego

22.04.2014

Odpowiada radca prawny Andrzej Jastrzębski.

Wykonany został projekt budowlany obiektu, który wymagał sprawdzenia – na dzień sporządzenia projektu/sprawdzenia projektant był zrzeszony w Izbie oraz miał opłacone składki, czyli był uprawniony do wykonywania zawodu. Dokumentacja techniczna została złożona do starosty w celu uzyskania pozwolenia na budowę, w czasie trwania postępowania administracyjnego projektant sprawdzający zmarł.

Czy starosta ma prawo żądać nowego projektanta sprawdzającego? Takie stwierdzenie zostało napisane w wezwaniu – cytuję: „brak sprawdzenia projektu branży sanitarnej (w wyniku śmierci projektanta opracowana dokumentacja traci ważność i jest nieaktualna z punktu widzenia ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. Prawo budowlane, Dz.U. z 2013 r. poz. 1409)”.

Projektant był z terenu danego powiatu i dlatego wydział budownictwa wiedział o śmierci projektanta; jeżeli np. byłby z innego miasta, to starosta raczej nie sprawdzałby, czy żyje czy nie. Wezwanie dostał inwestor.

 

Analizując przedstawione przez czytelnika zagadnienie, przede wszystkim należy odnieść się do treści uregulowanych w ustawie z dnia 7 lipca 1994 r. – Prawo budowlane (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 1409) obowiązków projektanta, wynikających z jego uczestnictwa w procesie budowlanym. Należy wskazać, iż na podstawie art. 20 ust. 2 Prawa budowlanego (Pb) na projektancie jednoznacznie ciąży obowiązek zapewnienia sprawdzenia projektu architektoniczno-budowlanego pod względem zgodności z przepisami, w tym techniczno-budowlanymi, przez osobę posiadającą uprawnienia budowlane do projektowania bez ograniczeń w odpowiedniej specjalności lub rzeczoznawcę budowlanego. Natomiast w art. 20 ust. 4 Pb ustawodawca nałożył nie tylko na projektanta, ale również na przywołanego wyżej sprawdzającego obowiązek dołączenia do projektu budowlanego oświadczenia o sporządzeniu projektu budowlanego zgodnie z obowiązującymi przepisami oraz zasadami wiedzy technicznej. Na podstawie wskazanych przepisów trzeba zaznaczyć, iż projektant jest związany przepisami szczególnymi już w chwili opracowywania projektu, natomiast wskazane sprawdzenie ma jedynie zweryfikować prawidłowość realizacji tego obowiązku. Ponadto od strony formalnej, zgodnie z § 3 ust. 2 rozporządzenia Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej z dnia 25 kwietnia 2012 r. w sprawie szczegółowego zakresu i formy projektu budowlanego (Dz.U. z 2012 r. poz. 462), jeżeli projekt architektoniczno-budowlany podlega sprawdzeniu, na stronie (stronach) tytułowej należy zamieścić imiona i nazwiska osób sprawdzających projekt wraz z podaniem przez każdą z nich specjalności i numeru posiadanych uprawnień budowlanych, datę i podpisy. Tak więc na podstawie projektu budowlanego możliwa jest identyfikacja kompetencji danego projektanta do dokonania sprawdzenia sporządzonego projektu architektoniczno-budowlanego.

Należy podkreślić, iż w świetle obowiązujących przepisów Pb projektant sprawdzający, pełniąc samodzielną funkcję techniczną w budownictwie, jest również uczestnikiem procesu budowlanego. Z tego też względu, jeżeli w trakcie trwania procesu inwestycyjnego sprawdzenie projektu zostało wykonane, jak wskazuje czytelnik, przez projektanta posiadającego uprawnienia budowlane, nie ma żadnych podstaw do kwestionowania jego kompetencji w tym zakresie. W przypadku gdy projektant sprawdzający prawidłowo wywiązał się z przypisanych mu obowiązków, jego śmierć na etapie postępowania administracyjnego nie może prowadzić do następczego przyjęcia nieważności czy też uznania dezaktualizacji sporządzonej wcześniej dokumentacji. W celu wyjaśnienia takiego stanowiska warto odwołać się do uzasadnienia prawnego wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 3 kwietnia 2012 r. (II OSK 91/12, LEX nr 1252232), z którego wynika, że choć na projektancie ciążą obowiązki wynikające z uczestnictwa w procesie inwestycyjnym, nie oznacza to jednak, iż uzyskuje on uprawnienia procesowe w jurysdykcyjnych postępowaniach administracyjnych. W orzeczeniu tym wyraźnie podkreślono, że należy odróżnić ogólne pojęcie procesu inwestycyjnego regulowanego przez przepisy Pb, w którym uczestnicy mają określone prawa i obowiązki, od pojęcia jurysdykcyjnego postępowania administracyjnego, w którym występują strony tych postępowań, legitymujące się własnym interesem prawnym. W związku z tym należy ocenić, że w przypadku gdy projektant sprawdzający wykonał obowiązki ciążące na nim jako na uczestniku procesu budowlanego, nie ma podstaw na etapie postępowania administracyjnego do stwierdzenia utraty ważności lub dezaktualizacji uprzednio opracowanej dokumentacji w związku ze śmiercią projektanta sprawdzającego. Ponadto trzeba podkreślić, iż Pb nie przewiduje, aby prawidłowo sporządzona przez projektanta sprawdzającego dokumentacja traciła swą ważności w następstwie jego śmierci. Na marginesie warto również zaznaczyć, iż w przedstawionym w pytaniu stanie faktycznym powołanie przez organ administracyjny, w wezwaniu skierowanym do strony, wyłącznie aktu prawnego jako całości redakcyjnej, bez wskazania konkretnej normy prawnej, w świetle przepisów postępowania administracyjnego jest niewystarczające i niewątpliwie stanowi uchybienie. Zgodnie bowiem z zasadą związania organów administracji publicznej prawem nie mogą one nakładać na strony postępowania obowiązków bez wyraźnej podstawy prawnej.

Mając na uwadze powyższe twierdzenia, należałoby przyjąć, iż jedynie brak złożenia któregokolwiek z oświadczeń, o których mowa w art. 20 ust. 4 Pb, może skutkować uznaniem przez organ administracji architektoniczno-budowlanej, że obowiązek sprawdzenia projektu nie został należycie wykonany i w konsekwencji prowadzić do nałożenia na inwestora obowiązku usunięcia tej nieprawidłowości w oznaczonym terminie. Niewątpliwie obowiązek złożenia takiego oświadczenia ciąży na każdym projektancie funkcjonującym w procesie budowlanym, w tym również w sytuacji przedstawionej przez czytelnika, tj. na projektantach sporządzających jedynie część dokumentacji projektowej – np. projekt branży sanitarnej. Wskazane wyżej obowiązki  projektanta są dla niego bezwzględnie wiążące, a w razie ich niewykonania lub niedbałego wykonania może on ponieść odpowiedzialność zawodową na nawet karną.

Podsumowując, należy ocenić, iż co do zasady prawidłowe sprawdzenie projektu architektoniczno-budowlanego, dokonane przez uprawnionego w tym zakresie projektanta na etapie procesu budowlanego poprzedzającego złożenie wniosku o pozwolenie na budowę, nie powinno zostać uznane za nieaktualne lub nieważne z powodu jego śmierci na etapie postępowania administracyjnego. Jednakże udzielenie jednoznacznej i wyczerpującej odpowiedzi w tej kwestii nie jest możliwe bez poznania i szczegółowej analizy okoliczności faktycznych sprawy.

www.facebook.com

www.piib.org.pl

www.kreatorbudownictwaroku.pl

www.izbudujemy.pl

Kanał na YouTube

Profil linked.in