Jakie zabezpieczenia przeciwpożarowe zastosować na poddaszu, aby zminimalizować ryzyko wystąpienia pożaru? Jak dobrać materiały o wysokiej odporności ogniowej? Co na ten temat mówią przepisy?
Na rynku polskim najbardziej powszechną zabudowę jednorodzinną stanowią budynki parterowe z poddaszem użytkowym. Taki wybór przez inwestora indywidualnego nie jest przypadkowy, ponieważ ten typ budynków jest najbardziej ekonomicznym w zakresie zagospodarowania dwóch kondygnacji – parterowej i poddasza z przeznaczeniem na cele użytkowe, opartego głównie na konstrukcji drewnianej. Takie budynki oprócz ekonomii, która odgrywa ważną rolę w realizacji, tworzą zgrabne bryły przypominające bardzo modne zabudowy parterowe. W celu nadania jeszcze większej atrakcyjności takim obiektom projektanci prześcigają się, kreując coraz to bardziej wyszukane bryły dachu. Materiałami najbardziej nadającymi się do tego są drewno i produkty drewnopochodne. Drewno, oprócz tego, że ma walory, jakimi są prostota obróbki i samego wbudowania, jest niestety materiałem całkowicie palnym. Należy więc pamiętać o potrzebie zabezpieczenia go przed ogniem, ponieważ stanowi olbrzymie zagrożenie podczas rozgorzenia pożaru.
Zobacz też: 10 faktów na temat pożarów
Mało kto wie, że krajowe ustawodawstwo jednoznacznie reguluje te wymagania poprzez zapisy w § 219 ust. 2 w Rozporządzeniu Ministra Infrastruktury z 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie.
Paragraf ten w dziale VI Bezpieczeństwa pożarowego i rozdziale nr 2 Odporność pożarowa budynków brzmi następująco:
§ 219 ust. 2. W budynkach ZL III*, ZL IV** i ZL V*** poddasze użytkowe przeznaczone na cele mieszkalne lub biurowe powinno być oddzielone od palnej konstrukcji i palnego przekrycia dachu przegrodami o klasie odporności ogniowej:
w budynku niskim — E130,
w budynku średniowysokim i wysokim – E I 60.
* ZL III – użyteczności publicznej, nieza- kwalifikowane do ZL I i ZL II,
** ZL IV – mieszkalne,
*** ZL V – zamieszkania zbiorowego, nie- zakwalifikowane do ZL I i ZL II.
Jak widać, przepis nie pozostawia jakichkolwiek złudzeń, a jednak aktualnie nie jest w większości przypadków respektowany w naszym kraju przez strony procesu budowlanego, począwszy od projektowania i skończywszy na odbiorze. Dlaczego? Tak naprawdę ciężko odpowiedzieć na to pytanie jednoznacznie. Jedna z odpowiedzi odnosi się do faktu, iż rozwój tego typu ustrojów mieszkalnych nastąpił dopiero w ostatnich kilkunastu latach, a przyzwyczajenie projektantów do stosowania elementów biernej ochrony ppoż. zarezerwowane było głównie dla obiektów komercyjnych i użyteczności publicznej.
Fot. stock.adobe / alexandre zveiger
Drugą interpretacją, bardziej prawdopodobną, jest niepewność w rozumieniu sformułowania przepisu § 219 ust. 2 WT, wynikająca z faktu, iż poddasze przeznaczone na cele mieszkalne lub biurowe powinno być oddzielone nie tylko od palnej konstrukcji – co jest jasne – ale także od palnego przekrycia dachu. Większości z nas wydaje się, że, jeżeli dach pokryto niepalnym materiałem dachowym jak blachodachówka czy dachówka ceramiczna, to przekrycie jest niepalne i w związku z tym przepis nie działa. Nic bardziej mylnego, ponieważ definicja przekrycia nie odwołuje się do warstwy samego pokrycia zewnętrznego, ale wszystkich warstw mu towarzyszących, bez uwzględnienia samej drewnianej więźby dachowej. Zatem w skład przekrycia wchodzą warstwy izolacji termicznej, membran paroizolacyjnych i paroprzepuszczalnych, asfaltowych pap podkładowych oraz zazwyczaj drewnianej podkonstrukcji pod montaż pokrycia, czyli łat i kontrłat. Nie można również zapomnieć o systemach odprowadzania wody opadowej (rynny i rury spustowe) z dachu, które powszechnie wykonywane są w naszym kraju głównie z palnych tworzyw sztucznych. Większość z tych warstw jest w pełni palna, co klasyfikuje ten układ niestety całościowo jako palny, nawet bez potrzeby przeprowadzania badań w zakresie reakcji na ogień np. w Instytucie Techniki Budowlanej w Zakładzie Badań Ogniowych.
Jak widać w powyższym wyjaśnieniu, w olbrzymiej większości przypadków w budownictwie jednorodzinnym w naszym kraju mamy do czynienia z palną konstrukcją i palnym przekryciem, co wymusza stosowanie się do szeroko tu opisywanego wymogu zabezpieczenia ppoż. poddasza użytkowego poprzez przeprowadzenie poprawnego procesu projektowania obiektu, nadzoru i odbioru w tym zakresie.
Dodatkowym bodźcem do stosowania się do tych przepisów są zastraszające statystyki Państwowej Straży Pożarnej w zakresie pożarów w obiektach mieszkalnych, jednorodzinnych. Niestety, mówiąc o globalnym trendzie spadkowym wszystkich pożarów w Polsce, nie możemy zaliczyć do tego segmentu budownictwa mieszkalnego, gdzie od lat obserwujemy stały przyrost pożarów i tragedii z nimi związanych.
Sprawdź: Jak zapewnić konstrukcjom drewnianym wymaganą odporność ogniową
Firma Siniat jako globalny producent systemów suchej zabudowy dołożyła wszelkich starań, by przepis ten został dostrzeżony i respektowany na naszym rynku, a co najważniejsze, by istniały rozwiązania, które będzie można bezpiecznie stosować. I tak w roku 2018 przeznaczyła znaczne środki budżetowe na realizację dużego projektu badawczego w zakresie ochrony ppoż. zabudów poddaszy w celu spełnienia wymagań § 219 ust. 2.
Wiemy, że takie systemy istnieją od lat w ofertach producentów systemów suchej zabudowy i nasuwa się pytanie, czemu jeszcze raz poddawać te rozwiązania trudnym oraz kosztownym testom w zakresie odporności ogniowej. Odpowiedź wynika jednoznacznie z konstrukcji przepisów paragrafu § 219 ust. 2: poddasze użytkowe przeznaczone na cele mieszkalne lub biurowe powinno być oddzielone od palnej konstrukcji przegrodą. Aktualne na rynku systemy zabudowy poddaszy to nic innego jak przegroda ogniowa, w której skład wchodziły płyty gipsowo -kartonowe typu DF, konstrukcja drewniana więźby dachowej i materiał izolacyjny.
Rys. Systemy suchej zabudowy Nida Poddasze WP/CD/25
W świetle nowych przepisów musimy oddzielić przegrodą poddasze użytkowe od palnej konstrukcji więźby dachowej i palnego przekrycia, co powodować będzie potrzebę stosowania niestety grubszego zabezpieczenia ppoż. Dla zobrazowania, teraz klasę odporności ogniowej REI30 otrzymujemy stosując poszycie z płyt g-k 1 x 15 mm, nowe rozwiązanie zaś może wymagać podwójnej warstwy 2 x 12,5 lub nawet 2 x 15 mm, z racji iż nie bierzemy pod uwagę warstw izolacyjnych jako dodatkowego zabezpieczenia. Sama metodologia przeprowadzenia takich testów znacząco różni się od wcześniej stosowanej standardowej, zgodnej z PN-EN 1365-2:2014, ponieważ opomiarowanie elementu próbnego nie będzie już w górnych partiach całej przegrody dachowej, lecz pomiędzy zabezpieczającymi płytami gipsowo-kartonowymi a konstrukcją więźby drewnianej, tak naprawdę na samej ich powierzchni. To olbrzymia zmiana w stosunku do obowiązujących standardów badawczych, zatem tylko głęboka analiza
tego przypadku przez specjalistów Siniat i ITB pozwoliła wypracować nowatorskie procedury z zachowaniem kryteriów zharmonizowanej normy PN-EN 1365-2:2014. Firma Siniat jako pierwsza na rynku przebadała w zakresie odporności ogniowej i opracowała wspólnie z Instytutem Techniki Budowlanej nowy system zabezpieczenia poddaszy, który jest zgodny z aktualnymi przepisami, tj. § 219 ust. 2 WT, czego dowodem jest nowa klasyfikacja ogniowa.
Bezpieczeństwo pożarowe obiektów budowlanych jest bardzo ważne dla firmy Siniat w kontekście rozwoju nowoczesnego budownictwa, czego dowodem jest posiadanie w naszej ofercie mnóstwa rozwiązań z tego zakresu. Jednakże przyświeca nam wyższy cel, by chronić coś bardziej wartościowego niż budynki – zdrowie i życie ludzi. Zatem jest bardzo istotne, żeby obiekty budowlane były projektowane oraz wykonywane w zgodzie z obowiązującymi przepisami i przy zastosowaniu pewnych systemów przeciwpożarowych.
inż. Radosław R. Kowalski – kierownik rozwoju technicznego produktów i systemów Siniat Sp. z o.o. (ETEX Group)
W celu dodatkowych wyjaśnień z zakresu przeciwpożarowych systemów suchej zabudowy zapraszamy na naszą stronę internetową www.siniat.pl lub do bezpośredniego kontaktu z Działem Technicznym Siniat: www.siniat.pl/pl-pl/kontakt