Prawie 36 mln euro zainwestował Kraków w budowę i modernizację systemu kanalizacyjnego. Po pięciu latach od uzyskania unijnej dotacji w mieście zakończył się projekt, który dał miastu między innymi nowoczesny system kanalizacyjny pod Wawelem.
Kanalizacja miejska Krakowa to w sumie ponad 14 tysięcy kilometrów rur, a wiele z nich biegnie pod zabytkową częścią miasta. Sieć z uwagi na wiek, sięgający nawet 300 lat, oraz występujące uszkodzenia i nieszczelności wymagała w wielu miejscach renowacji. Miastu udało się w 2005 roku pozyskać unijną dotację na ten cel rzędu prawie 21,5 mln euro, co stanowiło 59% kosztów. Prace zmierzające do uporządkowania i unowocześnienia systemu kanalizacyjnego Krakowa zaczęły się w 2007 roku. Nad realizacją projektu czuwał PM Group, który wraz z firmami Ekocentrum oraz Pracownią Badawczo-Projektową „Ekosystem” tworzył zespół Inżyniera Kontraktu. – Naszą rolą było zarządzanie budową, nadzorowanie robót zgodnie z warunkami kontraktowymi FIDIC, polskim Prawem Budowlanym oraz wytycznymi zawartymi w dokumentacji projektowej – wylicza, Adam Rak, koordynator projektu i ekspert ds. ochrony środowiska w PM Group.
Przystępując do renowacji starego systemu ściekowego Krakowa, projektanci i wykonawcy stanęli przed dużym wyzwaniem: musieli znaleźć odpowiedź na pytanie: jak naprawić podziemną instalację, nie rozkopując Starego Miasta. Zdecydowano się na bezodkrywkowe metody budowy nowych kanalizacji i renowacji starych rurociągów. W ten sposób ograniczono uciążliwość prac remontowo-budowlanych dla środowiska, mieszkańców i turystów.
Nowatorską technologię bezwykopową zastosowano dla sieci o łącznej długości 30 km. Wyzwaniem była penetracja a potem renowacja wnętrza najmniejszych rur o przekrojach od 0,25 m do 0,6 m. Trzeba było to wykonać w oparciu o przekaz z kamer, transportowanych przez roboty. Po takiej wizji lokalnej zaprojektowano specjalne rękawy filcowe, nasączone polimerami. – Na miejsce naprawy trzeba było je transportować w lodzie, by żywice zachowały elastyczność. Przy użyciu robotów przeciągano je pomiędzy studniami kontrolnymi. Pod wpływem dodatniej temperatury polimery twardniały i zamieniały rękawy w sztywny rurociąg – wyjaśnia Adam Rak. Technologię taką zastosowano między innymi wokół Wawelu oraz pod węzłami komunikacyjnymi.
Dzięki unijnemu projektowi udało się także uporządkować kanalizację poza centrum – w rejonie Borku Fałęckiego, co zapewniło poprawę jakości wody w rzece Wildze i odcięło dopływ wód powierzchniowych z tego rejonu do oczyszczalni ścieków. – Co ważne, powstała też możliwość skanalizowania części osiedla, która do chwili obecnej nie posiada systemu kanalizacyjnego – podkreśla Adam Rak. Budowa kolektora odciążającego w Nowej Hucie poprawiła z kolei funkcjonowanie systemu kanalizacyjnego w tej dzielnicy. – Mówiąc wprost, na tym terenie nie będą się już dawać we znaki fetory pochodzące z nadmiaru ścieków, które wylewano w przeszłości na łąki podczas opadów deszczu – wyjaśnia ekspert PM Group. Nowy system kanalizacji sanitarnej powstał z kolei w dzielnicy XVII Nowa Huta. Dzięki inwestycji do sieci podłączy się około 7 tysięcy mieszkańców Krakowa oraz 8 tysięcy ludzi z sąsiedniej gminy Igołomia-Wawrzeńczyce.