Przełom 2011 i 2012 r. to prognozowany termin, kiedy nowa biblioteka Uniwersytetu Wrocławskiego powinna zacząć normalną działalność.
Budowa obiektu rozpoczęła się w 2003 roku i wtedy koszt całego przedsięwzięcia szacowano na blisko 200 milionów złotych. Na razie inwestycja pochłonęła 87 mln zł. Do wykonania zostały dwie trzecie prac budowlanych. Niedawno w przetargu wyłoniono inwestora zastępczego, konsorcjum śląskich firm Inwestprojekt-Śląsk i Monterin, który ma w imieniu uczelni zarządzać całą budową. Zostało nim.
Natomiast już w styczniu nadchodzącego roku ma zostać ogłoszony przetarg na wykonawcę drugiego etapu inwestycji. Jednak zanim zostanie ogłoszony przetarg jak mówi Małgorzata Porada, rzeczniczka Uniwersytetu Wrocławskiego – wartość wszystkich prac trzeba będzie skalkulować od nowa. Liczymy, że budowę uda się rozpocząć w czerwcu przyszłego roku, a zakończyć w 2010 roku.
Jednak zakończenie budowy to jedno, a oddanie jej do użytku to drugie. Po zakończeniu prac będzie konieczne wyposażenie nowego budynku w urządzenia oraz meble oraz oczywiście przeniesienie księgozbioru z gmachu przy ul. Szajnochy oraz zbiory specjalne z budynku na Piasku. A to wszystko może potrwać nawet kilkanaście miesięcy, dlatego przełom 2011 i 2012 roku – to data, która podaję się termin funkcjonowania biblioteki.
Przypomnijmy, że budowa tej największej w ostatnich latach inwestycji wrocławskiej uczelni, od kilkunastu miesięcy jest wstrzymana, co jest efektem korupcyjnego skandalu. Jak wykryła bowiem Prokuratura i Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego – przy okazji wyboru wykonawcy doszło do przestępstwa.
Źródło (tekst): Gazeta Wrocławska