Kondycja polskich firm – dziś i w 2012 r.

26.10.2011

Jak przedsiębiorcy z całej Polski oceniają obecną kondycję swoich firm? W jakiej branży jest najwięcej pesymistów? Komu wiedzie się dziś najlepiej? Czy są istotne różnice w postrzeganiu swojej sytuacji – dziś i w perspektywie roku – w zależności od lokalizacji, wielkości czy zasięgu działania? Czego przedsiębiorcy oczekują w 2012 roku? Poprawy, pogorszenia, a może żadnych zmian? – przedstawiamy pierwszą część badania przeprowadzonego w I połowie 2011 r. na 2 tys. polskich przedsiębiorców w ramach wspólnego projektu BCC i Instytutu GfK Polonia pn. „Badania nad Przedsiębiorstwem”.

Jak przedsiębiorcy oceniają swoją sytuację?

Na pytanie „Jak ocenia Pan obecną ogólną kondycję swojej firmy?” blisko połowa spośród 2000 tys. przebadanych przedsiębiorców i przedstawicieli strefy budżetowej z całej Polski odpowiedziała, iż jest ona dobra (40%) i bardzo dobra (7%). 45% przedsiębiorców ocenia swoją sytuację jako umiarkowaną, a jedynie 6% respondentów stwierdziło, że kondycja ich firmy jest zła (5%) lub bardzo zła (1%).

Więksi mają się lepiej

Im większa firma, tym lepiej ocenia swoją obecną kondycję. Wśród korporacji, a więc firm zatrudniających powyżej 250 pracowników, aż 94% oceniło ją w kategoriach od bardzo dobrej do umiarkowanej (bardzo dobra i dobra – 62%, umiarkowana – 32%), 4% jako złą i bardzo złą. W przypadku małych i średnich firm (MŚP) pozytywnie swoją kondycję oceniło 53%, a wśród mikrofilm już tylko 34%. Mikroprzedsiębiorcy najczęściej oceniają swoją sytuację jako umiarkowaną (56%), w tej grupie firm jest też najwięcej niezadowolonych z obecnej sytuacji (8%).

Branża usługowa najmniej zadowolona z obecnej sytuacji

Nie ma natomiast dużych rozbieżności w ocenie kondycji wśród przedsiębiorstw działających w różnych gałęziach gospodarki. Przedstawiciele wszystkich sektorów: przemysłu, budownictwa, handlu, usług oraz administracji i strefy budżetowej najczęściej oceniali swoją kondycję jako umiarkowaną albo dobrą. Najbardziej zadowolone (50% ocen pozytywnych) ze swojej sytuacji są firmy z branży przemysłowej i budownictwa oraz przedstawiciele administracji i strefy budżetowej (samorządy, gminy, jednostki budżetowe). Słabiej wypadają usługi (42% zadowolonych) i handel (45%.). Branża handlowa ma najwięcej firm źle oceniających swoją obecną sytuację (8%).

Najwięcej zadowolonych na Śląsku i w Centrum

Również uwzględniając podział na regiony: północny, zachodni, centrum, południowy i śląski większość (od 81 do 86%) przedsiębiorstw oceniło swoją kondycję jako dobrą lub umiarkowaną. Najlepiej w tym zestawieniu wypada region śląski i centralny – połowa przedsiębiorców tych regionów oceniła kondycję swojej firmy jako dobrą i bardzo dobrą, następnie zachodni i północny – tu 44% firm dobrze ocenia swoją sytuację. Najwięcej firm źle oceniających swoją obecną kondycję jest na Śląsku (9%) i w Centrum (7%).

 

 

Im większy zasięg działania – tym więcej optymistów

Jeżeli wziąć pod uwagę zasięg prowadzonej przez firmy działalności, to najlepiej swoją kondycję oceniły firmy o charakterze międzynarodowym: 10% jako bardzo dobrą, 56% jako dobrą, zaś 30% jako umiarkowaną. Tylko 3% stwierdziło, że jest ona zła, a żadna nie oceniła swojej kondycji jako bardzo złej. W przypadku firm o charakterze ogólnopolskim (ponadregionalnym) połowa uznała, ze jest dobrej i bardzo dobrej kondycji, a 42% oceniło swoją sytuację jako umiarkowaną. 6% podmiotów uważało, że jest w złej lub bardzo złej kondycji – dokładnie tyle samo, ile w grupie przedsiębiorstw prowadzących działalność w skali lokalnej (regionalnej). Wśród tych ostatnich firm również tyle samo (6%) uznało swoją kondycję za bardzo dobrą. Choć, podobnie jak w przypadku firm o zasięgu ogólnopolskim czym międzynarodowym, przeważają oceny pozytywne, to jednak większość firm prowadzących działalność lokalną opisuje swoją kondycję jako przeciętną (49%) i dobrą (36%).

 

Jaki będzie 2012 dla polskich firm?

Na pytanie: „Jak będzie kształtować się ogólna kondycja Pana(i) firmy w ciągu 12 miesięcy?” ponad połowa (52%) z 2000 przebadanych przez GfK Polonia przedsiębiorstw odpowiedziała, że ich sytuacja nie zmieni się, jedna czwarta stwierdziła, że się poprawi, 9% – pogorszy się, a 14% ankietowanych przedstawicieli firm nie jest w stanie tego przewidzieć.

Najwięcej optymistów w MŚP

Do poprawy swojej kondycji najbardziej przekonane są małe i średnie przedsiębiorstwa(zatrudniające od 9 do 50 pracowników) – tak stwierdziło 27%, a 53% spośród nich uważało że w ciągu roku się ona nie zmieni. Pesymistycznie wypowiedziało się natomiast 9% przedstawicieli MŚP, którzy stwierdzili, że sytuacja ich firm pogorszy się, a 11% trudno było powiedzieć jak będzie wyglądał ich sytuacja w przyszłym roku. Największa niepewność panuje jednak wśród mikroprzedsiębiorstw (zatrudniające do 9 pracowników), spośród których aż 17% nie potrafiło powiedzieć czy ich kondycja będzie w ciągu najbliższych 12 miesięcy lepsza czy gorsza, a 10% uważa, że się ona pogorszy. Przy czym 23% mikrofirm jest przekonanych, że ich sytuacja się poprawi, a dokładnie połowa, że się w tym czasie nie zmieni. Jeśli chodzi o przedsiębiorstwa zatrudniające ponad 250 pracowników, na poprawę swojej ogólnej kondycji liczy 24%, a 58% nie oczekuje żadnych zmian. Jednak w tej grupie mniej, niż w przypadku mniejszych firm, było pesymistycznych oczekiwań co do przyszłości – 7% uznało, że ich kondycja ulegnie deprecjacji w ciągu najbliższego roku. 11% odpowiedziało, że trudno powiedzieć.

 

2012 r. najlepszy dla przemysłu i budownictwa

Spore różnice w ocenie przyszłości występują pomiędzy przedsiębiorstwami z różnych branż. O tym, że kondycja poprawi się w ciągu najbliższych 12 miesięcy jest przekonanych 31% firm przemysłowych, 28% w branży budowlanej, 26% z sektora usługowego oraz 24% przedsiębiorstw handlowych. W obszarze administracji i strefie budżetowej na poprawę w 2012 roku liczy tylko 16% podmiotów. To właśnie one najmniej spokojnie patrzą w przyszłość. Aż 59% spośród „budżetówki” odpowiedziało, że w ciągu roku ich kondycja nie zmieni się, a 13% przewiduje, że się pogorszy w ciągu 12 miesięcy (w obu przypadkach był to największy odsetek w badaniu). Natomiast niewiele mniejszy odsetek, bo 53% podmiotów prowadzących działalność w branżach budowlanej i usługowej ocenia, że ich kondycja pozostanie taka sama, zaś w handlu i przemyśle było to odpowiednio 51 i 48%. Z kolei najmniej odpowiedzi pesymistycznych dotyczących najbliższego roku padło ze strony branży budowlanej (6%) oraz usługowej (7%). Większymi pesymistami są handlowcy – aż 10% firm z tej branży obawia się spadku swojej kondycji w 2012 roku.

Najlepsze rokowania – Śląsk i Południe Polski

Biorąc pod uwagę podział regionalny to w każdym z nich: północnym, zachodnim, centralnym, południowym i śląskim, mniej więcej jedna czwarta przedsiębiorstwo optymistycznie patrzy na najbliższe 12 miesięcy – zwłaszcza na Południu i na Śląsku, gdzie odsetek ten wyniósł 27%. Mniej więcej połowa firm nie oczekuje zmian swojej kondycji w tym czasie – 47% badanych w regionie południowym i 55% w regionie północnym, odpowiedziało że się ona nie zmieni. Natomiast pogorszenia kondycji w trakcie roku spodziewało się najwięcej firm na Śląsku oraz w Centrum – 10%, 9% w regionie północnym, 8% w zachodnim i 7% w południowym.

Najmniej optymistów wśród firm lokalnych

Pod względem skali prowadzonej działalności: lokalnej (regionalnej), ogólnopolskiej (ponadregionalnej) i międzynarodowej, najlepiej wypadły firmy o większym zasięgu. Aż 33% przedsiębiorstw obecnych na rynku międzynarodowym i 31% prowadzących działalność w całej Polsce uważa, że w ciągu roku ich kondycja poprawi się. W przypadku firm działających lokalnie odsetek ten wyniósł już 21% – niemało, ale jednak mniej. Mniej więcej połowa wszystkich przedsiębiorstw, niezależnie od skali działalności, stwierdziła że w najbliższych 12 miesiącach ich kondycja pozostanie taka sama jak dotychczas. Potwierdzeniem trendu, że większe firmy, które działają na rynku ogólnopolskim i międzynarodowym mają bardzie optymistyczne oczekiwania co do przyszłości niż te o zasięgu regionalnym jest również odsetek odpowiedzi negatywnych. Zapytane o to, czy ich sytuacja w ciągu roku pogorszy się – twierdząco odpowiedziało 10% firm prowadzących działalność lokalną. Lokalnym przedsiębiorstwom również trudniej było w ogóle ocenić przyszłą kondycję – odpowiedzi „nie wiem/trudno powiedzieć” udzieliło aż 16%, a wśród firm zarówno międzynarodowych jak i ogólnopolskich, odsetek ten wyniósł już tylko 10%.

 

Komentarz do badań:

Witold Michałek, ekspert BCC ds. gospodarki:

Dwa omawiane pytania ankietowe dotyczą subiektywnej oceny stanu i perspektyw firmy w obecnym i bieżącym roku.

Bieżąca ocena sytuacji firm:

– Lepszą od przeciętnej samoocenę większych przedsiębiorstw należy postrzegać jako kombinację czynników obiektywnych, takich jak np. lepszą dostępność zewnętrznego finansowania dla dużych firm, większe oparcie rozwoju firmy na eksporcie, który bardzo pomógł polskim firmom w czasach kryzysu, kiedy na skutek deprecjacji złotego wobec euro znacznie zyskały one na konkurencyjności, w przeciwieństwie do małych firm, działających głównie na rynkach lokalnych. Jednak nie należy zapominać też o świadomym lub nieświadomym elemencie samopromocji występującym wśród dużych firm, co może także rzutować na wyniki badań.

– Fakt, że branża usługowa wydaje się najmniej zadowolona ze swojej kondycji w porównaniu z innymi branżami daje się wytłumaczyć tym, że usługi i handel są bardziej podatne na krótkookresowe wahania koniunktury, potrzeba a więc i skala korzystania przez klientów z usług oferowanych na rynku jest mniej rozwinięta niż na zachodzie, w skutek czego marże cenowe są niskie, a skłonność do finansowania inwestycji w usługi przez sektor finansowy też nie jest wystarczająco wysoka.

– Firmy o dużym zasięgu terytorialnym, to zwykle firmy większe, mające dużą skalę produkcji, zatem wahania popytu występujące na poszczególnych rynkach lokalnych obejmowanych przez te firmy mogą się równoważyć, stabilizując pozycję firmy. Do tego w 2011 dochodziła korzystna sytuacji w eksporcie, co w sumie dało lepszą samoocenę kondycji firm o szerokim, poza lokalnym zasięgu działania niż tych, działających jedynie na niewielkich, krajowych rynkach lokalnych.

 

Prognoza na rok 2012

Wynik badania wskazujący na to, że ponad ¾ firm twierdzi, iż ich sytuacja  w roku 2012 ulegnie poprawie lub co najmniej się nie zmieni należy traktować jako przejaw wyraźnego optymizmu z dużym elementem ryzyka, związanym z nietrafnością takiej oceny. Problemem jest, że zwykle firmy, prezentując ocenę perspektyw swojego rozwoju opierają się głównie na projekcji dotychczasowej kondycji, nie podejmując poważnej analizy potencjalnych ryzyk, jakie mogą zaburzyć ich funkcjonowanie w nadchodzącym roku. A ryzyk tych jest niemało i z każdym miesiącem coraz więcej. Wiążą się one przede wszystkim z osłabieniem koniunktury światowej, a w szczególności w strefie euro, co z całą pewnością będzie rzutować negatywnie na wyniki polskich przedsiębiorstw w roku 2012. Wydaje się, że małe firmy, tzn. te, które wykazują w badaniach większy stopień ostrożności i umiarkowania, są większymi realistami niż duże przedsiębiorstwa deklarujące znaczny optymizm.

Informacja o badaniu:

„Badania nad Przedsiębiorstwem”, to wspólny projekt BCC i Instytutu GfK przeprowadzony w I połowie 2011 roku w ramach Monitora Firm GfK Polonia – cyklicznego projektu badawczego realizowanym przez GfK Polonia, którego głównym celem jest obserwacja stanu obecnego i zmian w relacjach pomiędzy firmami. Badanie realizowane jest raz w roku na kwotowej próbie przedsiębiorstw z uwzględnieniem klasy wielkości zatrudnienia, sektora własności, regionu oraz branży. Próba badawcza liczy 2000 przedsiębiorstw i administracji, w tym około 1000 małych firm o rocznych obrotach do 10 mln zł i około 1000 dużych przedsiębiorstw o obrotach powyżej 10 mln zł. Metoda badawcza:wywiad bezpośredni (face-to-face).

www.facebook.com

www.piib.org.pl

www.kreatorbudownictwaroku.pl

www.izbudujemy.pl

Kanał na YouTube

Profil linked.in