Odpowiada Rafał Golat – radca prawny.
Pracując na podstawie umowy o pracę w firmie X, wykonałem projekt budowlany przebudowy mostu. Po tym zwolniłem się z pracy w tej firmie. Ze względu na znaczne opóźnienia inwestor postanowił zlecić innej firmie wykonanie projektu wykonawczego.
W umowie pomiędzy firmą X a inwestorem był zapis o przejściu praw autorskich na inwestora.
Czy w tej sytuacji mogę oczekiwać od inwestora wystąpienia do mnie o akceptację wykonawcy projektu wykonawczego na podstawie art. 46 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych?
Jakie działania mogę podjąć w obu wyżej opisanych sprawach, aby dochodzić swoich praw, w przypadku gdyby inwestorzy podjęli działania sprzeczne z przysługującymi mi prawami autorskimi? Czy mam prawo wpisem do dziennika budowy wstrzymać prace, żądając cofnięcia działań sprzecznych z prawem, oraz czy nadzór budowlany może podjąć takie działania na mój wniosek?
Jeśli projektant wykonuje projekt w ramach realizacji swoich pracowniczych obowiązków, a umowa o pracę z firmą, w której jest zatrudniony, nie zawiera szczególnych postanowień dotyczących majątkowych praw autorskich do pracowniczych projektów, prawa te pracodawca nabywa na podstawie art. 12 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych z chwilą przyjęcia branego pod uwagę projektu. Pracodawca projektanta, który dzięki zastosowaniu powyższego przepisu nabył majątkowe prawa autorskie do projektów, stworzonych przez projektanta w efekcie wykonywania jego pracowniczych obowiązków, może wobec tego skutecznie przenieść te prawa na inwestora.
Należy jednak zauważyć, że w powyższym artykule mowa jest o przejściu z pracownika na pracodawcę wyłącznie majątkowych praw autorskich. Prawa te określa art. 17 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych w powiązaniu z regulującym pola eksploatacji utworów art. 50 powyższej ustawy. Prawa te odróżnić należy od wyłącznego prawa zezwalania na wykonywanie zależnego prawa autorskiego, które nie jest majątkowym prawem autorskim w jego ustawowym rozumieniu. Stwierdzić wobec tego trzeba, że mechanizm nabywania przez pracodawców majątkowych praw autorskich do pracowniczych utworów, uregulowany w art. 12 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, nie odnosi się do uzyskiwania przez pracodawców uprawnień w zakresie korzystania i rozporządzania przez pracodawców opracowaniami pracowniczych utworów, w tym projektów wykonawczych, realizowanych według pracowniczych projektów budowlanych.
Pracodawca, który chce mieć swobodę w zakresie korzystania i rozporządzania z opracowań pracowniczych projektów, powinien poza umową o pracę uregulować tę kwestię w odrębnym porozumieniu z zatrudnionymi na podstawie umowy o pracę projektantami, np. nabywając od nich prawo zezwalania na wykonywanie autorskiego prawa zależnego, czyli na stosowanie projektów wykonawczych realizowanych na podstawie pracowniczych projektów budowlanych. W przypadku braku takiej regulacji pracodawca nie może skutecznie dysponować uprawnieniami w tym „zależnym” zakresie na rzecz zainteresowanych korzystaniem z projektów wykonawczych inwestorów, czyli powinien powiadomić inwestora, że skorzystanie w ramach określonej inwestycji z projektu wykonawczego, stworzonego przez innego projektanta niż pracownik zatrudniony przez pracodawcę, wymaga skontaktowania się z tym pracownikiem – projektantem – w celu uzyskania od niego zezwolenia określonego w art. 2 ust. 2 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Jeśli ani pracodawca, ani inwestor nie wzięli pod uwagę powyższych uprawnień projektanta, dotyczących sfery autorskich praw zależnych, projektant jako podmiot uprawniony ma oczywiście prawo kwestionowania legalności takich pomijających jego osobę działań. Pewien problem polega w tym przypadku na tym, że przepisy ustawy o prawie autorskim, dotyczące odpowiedzialności za naruszenie cudzych praw autorskich (por. art. 78 i 79 powyższej ustawy), mówią wyraźnie o roszczeniach przysługujących w związku z naruszeniem osobistych praw autorskich albo majątkowych praw autorskich, którymi uprawnienia z obszaru autorskich praw zależnych (prawo udzielania zezwoleń na wykonywanie zależnego prawa autorskiego) nie są. Wobec tego uprawniony projektant nie może w takiej sytuacji, gdy naruszenie dotyczy wyłącznie jego pozycji jako twórcy projektu pierwotnego w relacji do korzystania z zależnego projektu wykonawczego, powoływać się na zasady ochrony wynikające z powyższych przepisów.
Nie oznacza to jednak, że projektant jest bezradny. Po pierwsze bowiem może powołać się na ogólne zasady ochrony, wynikające z kodeksu cywilnego (por. art. 23 i 24 k.c.), dotyczące ochrony dóbr osobistych, do których zaliczona została wszelkiego rodzaju twórczość, niezależnie od szczególnych zasad ochrony, określonych w przepisach prawa autorskiego.
Po drugie bardzo często przy realizacji utworów zależnych (projektów wykonawczych) dochodzi do naruszenia osobistych praw autorskich, np. ze względu na brak uzgodnienia z autorem wyjściowego projektu budowlanego zmian w pierwotnej koncepcji projektowej, którym wprowadzeniu pierwotny projektant miałby słuszną podstawę się sprzeciwić, a nie są one spowodowane oczywistą koniecznością (por. art. 16 pkt 3 i art. 49 ust. 2 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych). Naruszenie osobistych praw autorskich, także do twórczych projektów, jest zaś już wyraźnie uregulowane pod względem grożących z tego tytułu roszczeń w art. 78 powyższej ustawy.
Jeżeli chodzi o uprawnienia projektanta związane z wpisami do dziennika budowy w powyższym kontekście, to określają je przepisy ustawy – Prawo budowlane. Zgodnie z art. 21 pkt 1 lit. b) tej ustawy projektant w trakcie realizacji budowy ma prawo żądania wpisem do dziennika budowy wstrzymania robót budowlanych w razie wykonywania ich niezgodnie z projektem. Z kolei zgodnie z art. 26 pkt 2 Prawa budowlanego inspektor nadzoru inwestorskiego ma prawo żądać od kierownika budowy lub kierownika robót m.in. wstrzymania dalszych robót budowlanych, w przypadku gdyby ich kontynuacja mogła spowodować niedopuszczalną niezgodność z projektem lub pozwoleniem na budowę.